O Żydach

Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna)i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...

<haha>

Stoją żydzi w kolejce do krematorium i jeden żyd podchodzi to strażnika i pyta:
-która godzina?
a strażnik na to:
-wpół do komina:)

Przychodzi Hans do obozu i mówi:
Polacy zagrają dziś w piłkę nożną na zaminowanym polu
żydzi sie śmieją..
Hans na to:
a żydzi skoszą trawę.

Jak sie nazywa 50 żydów wkopanych w ziemię.
-Żydopłot

to od Mika , slyszalem juz Razz

a ja nie słyszałem ale za to przeczytałem

Więźnowie siedzieli u Lenina w obozie koncentracyjnym. Pwewnego dnia Lenin przychodzi i mówi:
- Wiecie co będziemy mieli dziś na obiad?
- Nie!
- Wieprzowinę.
- Hura, jest! - wszyscy się cieszą.
Lenin na to:
- Zamknąć się wiepszaki.

Co mówi Żyd do Żyda gdy wchodzą do komory gazowej??
Nie pchajcie się tak bo się podusimy!!